Получи случайную криптовалюту за регистрацию!

Władysław Syrokomla KORALE Dumka ukraińska Gdym z kozaki s | Громкая держава

Władysław Syrokomla

KORALE

Dumka ukraińska


Gdym z kozaki szedł na boje,
Moja Hanna rzecze:
"Niesiesz, luby, życie swoje
"Pod tatarskie miecze!
"Lecz modlitwa, płacz dziewczyny
"W boju cię ocali;
"Ty mi za to, mój jedyny,
"Przywieź sznur korali."

Bóg kozaczej szczęścił braci:
W jednej boju chwili
Han tatarski wojsko traci,
A my gród zdobyli.
Gdy wyparto krzepkie wrota,
Gdy się miasto pali,
Inszy srebra, inszy złota, —
Jam szukał korali.

Wśród rabunku los mi służy,
Pan Bóg zdobycz poda:
Sznur korali kraśny, duży,
Jakby wiśnia młoda!
Pochwyciwszy zdobycz drogą,
Już nie czekam dalej,
Śpieszę stanąć przed niebogą,
Dać jej sznur korali.

Pędzę stepem, pędzę błonią, —
Oj, daremna praca!
W naszej wiosce dzwony dzwonią,
Lud z mogiłek wraca.
Dobrzy ludzie śpieszą ku mnie
I wołają z dali:
— "Twoja Hanna leży w trumnie...
"Nietrzeba korali!"

Zapłakałem, zajęknąłem
I roztrącam rzesze,
I przed cerkwią padam czołem,
I przed obraz śpieszę.
Do najświętszych stóp Maryi
Niosę smutne żale
I zawieszam u Jej szyi
Czerwone korale!