2022-04-28 14:25:08
O QAnon. Tekst sprzed 2 lat.
W bardzo popularnej serii "Koniec kabały" wyprodukowanej przez tzw. "Q" - czyli rzekomo anonimowego twórcę, detektywa, kogoś z rządu Trumpa itp. itd. - jak zwał, tak zwał... - zawarte jest mnóstwo szokujących faktów, ale i niestety okropnych kłamstw.
Proszę, pomyśleć, dlaczego tak wybielany (ale w sprytny sposób) jest Trump? Nie ma mowy o jego zięciu Jaredzie Kushnerze, osobie BARDZO kontrowersyjnej, nie ma mowy o Beniaminie Netanjahu, o Elonie Musku, konflikcie z Iranem i o kimś bardzo ważnym: Mohammadzie bin Salmanie...
Nie jest żadną tajemnicą, że Trump to syjonista i mason, jednak innego rytu niż np. Clintonowie - i dlatego powstał ten "dokument", gdyż obecnie, gdy świat jest już "na mecie" trwa wojna między demonami o zgarnięcie tego, nad czym przez wieki pracowali wspólnie.
Natomiast jest coś, co CAŁKOWICIE odrzuca mnie od tego by polecić komuś ten materiał. To kłamstwa i manipulacja na temat Papieża Benedykta XVI. Ponieważ wiem od samego Boga, że jest to umiłowany Wikariusz Chrystusa. A oba ryty masońskie: francuski i szkocki nienawidzą Kościoła Katolickiego, jedynego wyznania głoszącego Prawdę. I proszę nie mylić prawdziwego Kościoła ze skażonym przez masonerię fałszywym kościołem, który obecnie panoszy się w naszych świątyniach pod przewodnictwem fałszywego proroka, bestii drugiej Bergoglio!
Tak więc nie polecam "Upadku kabały". Żeby oglądać takie rzeczy, trzeba mieć mądrość i cedzić informacje. Inaczej więcej z tego będzie szkody niż pożytku. A mądrość pochodzić może tylko od Boga.
Uważajmy na Q-anonów! Ufajmy całkowicie tylko Bogu i Jego niebieskim Sługom!
1.7K viewsJohn Connor, edited 11:25