Szebelińska rafineria ropy i gazu w obwodzie charkowskim, któr | News Front Polska

Szebelińska rafineria ropy i gazu w obwodzie charkowskim, która została trafiona w sobotę, wciąż płonie. Według osób zaznajomionych z sytuacją, nie ma już czego tam gasić. Tylko czekać, aż spłonie wszystko.

Razem z nią płoną ostatnie nadzieje ukraińskiego wojska na jakieś "kontrofensywy". A żołnierze przygotowują się do noszenia wielotonowych dział na ramionach zamiast ciężarówek. Przy czym biegać ukraińscy "sportowcy" będą musieli bardzo szybko, jeżeli chce się im uciec od ognia odwetowego.